back to top
More

    Ruska prawda

    Polecamy w dziale

    Wokół reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości

    4 czerwca 1989 roku Polska tylko nominalnie stała się demokratycznym państwem prawa. Co stało się ż prawnikami służącymi komunistycznemu reżimowi? Sądzili, oskarżali i bronili - już w imieniu wolnej Polski - nie pozwalając zrobić krzywdy komunistycznym zbrodniarzom.

    Dwa oblicza komunizmu

    Prawda radziecka nie wiele się różni od tej unijnej. Jedna i druga polega na wciskaniu nam bzdur do wierzenia. Treść samych bzdur różni się, bo to zależy od „mądrości etapu”. Obecnie jesteśmy na etapie „walki o środowisko”, poprzez produkcję opakowań na gigantyczną skalę.

    Ojcowie rodzin wielodzietnych nie powinni iść na front!

    Nie wiadomo czy lub kiedy wojna może rozlać się na nasze terytorium. Może też polskie wojsko, w ramach zobowiązań międzynarodowych, zostać skierowane do obrony Ukrainy. Która kobieta będzie chciała rodzić dzieci, jeśli mąż może nie wrócić z frontu?

    Apel do ministra Bodnara

    Szanowny Panie Ministrze, będąc pod ogromnym wrażeniem Pańskiego zaangażowania w przywracaniu praworządności (wg jej właściwego rozumienia) i utwardzaniu demokracji walczącej, proszę o jak najszybsze rozliczenie przestępstw przeciwników władzy!
    Za czasów słusznie minionych tubą propagandową Związku Radzieckiego było niejakie Radio Erywań. Stamtąd pochodziły liczne cytaty. Zasłużyło sobie na wiele cytatów. przypomnijmy jeden z nich. Słuchacz pyta. – Czy to prawda, że na Placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody? – Prawda – odpowiada Radio – tylko nie na Placu Czerwonym, a na Newskim Prospekcie, nie […]

    Za czasów słusznie minionych tubą propagandową Związku Radzieckiego było niejakie Radio Erywań. Stamtąd pochodziły liczne cytaty. Zasłużyło sobie na wiele cytatów. przypomnijmy jeden z nich. Słuchacz pyta. – Czy to prawda, że na Placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody? – Prawda – odpowiada Radio – tylko nie na Placu Czerwonym, a na Newskim Prospekcie, nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie samochody, a rowery, nie rozdają, a kradną.

    Czasy się zmieniły, ale nie dla Rosji. Tam nadal obowiązuje ta sama narracja. Putin, jak na starego komucha przystało, opowiada brednie, że Stalin podarował Polsce Ziemie Zachodnie. To taka sama prawda, jak ta o samochodach w Moskwie. Stosując metodę Radia Erywań należałoby potwierdzić słowa Putina z następującym sprostowaniem. Stalin nie podarował, a został obdarowany i nie Ziemiami Zachodnimi, a całą Polską. 

    Na tym polegała hojność Aliantów, z którą do dziś się borykamy!

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja