W okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości mogliśmy usłyszeć wiele lamentów ówczesnej opozycji i grup biznesowych związanych z energetyką odnawialną. Rzekomo Prawo i Sprawiedliwość utrudniało rozwój farm wiatrowych i fotowoltaicznych, hamując w ten sposób transformację energetyczną w Polsce. Jako przykład podawano ustawę 10H, która uniemożliwiła lokalizowanie turbin wiatrowych blisko zabudowań. Dyskusja o próbach powstrzymania rozwoju OZE w Polsce ożywiła się wraz z nieudaną próbą przeforsowania rozwiązań podjętych przez Minister Hennig-Kloskę oraz grupę posłów PO i Trzeciej Drogi. Wywłaszczanie Polaków i umożliwienie budowy farm wiatrowych nawet 300 metrów od domów okazało się zbyt radykalnym rozwiązaniem nawet dla części obecnego obozu rządzącego i społeczeństwa.
Od kilkunastu miesięcy opisujemy zmiany jakie dokonują się w naszym systemie energetycznym. Pokazywaliśmy walkę Prawa i Sprawiedliwości z lobby wiatrakowym oraz akceptację nowego planu gospodarczego Fit for 55. Jakie wynikają z tego konkluzje?
Prawo i Sprawiedliwość w żaden sposób nie powstrzymywało rozwoju OZE. Wręcz przeciwnie, stworzyło system prawno-finansowy, który wspierał jego rozwój głównie kosztem polskiego górnictwa i energetyki węglowej. Wynikało to z chęci otrzymania środków w ramach KPO oraz realizowaniem założeń polityki gospodarczej, wytyczonej przez Komisję Europejską.
Mimo to wielu ekspertów krytykowało Prawo i Sprawiedliwość za blokowanie rozwoju OZE. Ostatnio dołączył do nich Jakub Wiech. Na co gwałtownie zareagowała posłanka PiS, Anna Zalewska.
https://wpolityce.pl/polityka/673237-pis-blokowalo-farmy-wiatrowezalewska-reaguje-na-wpis-wiecha
Tymczasem portal WysokieNapiecie.pl opublikował wczoraj dane o źródłach produkcji energii elektrycznej w Polsce w ostatnich latach. Okazuje się, że:
- W ubiegłym roku Polska pobiła rekord produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych (27% krajowej produkcji).
- Udział produkcji energii elektrycznej z węgla spadł do najniższego poziomu w historii (63% udziału w miksie).
- Wzrost wytwarzania energii z OZE wynika głównie z przyrostu mocy w nich zainstalowanych.
- W latach 2015-2023 kiedy rządził PiS produkcja energii elektrycznej z OZE podwoiła się z 22 TWh do 44 TWh!
- Wydobycie węgla kamiennego w Polsce osiągnęło najniższy poziom od 1910 roku!

Udział węgla w energetyce spadł do 63% – WysokieNapiecie.pl

Wydobycie węgla w Polsce w 2023 cofnęło się do 1910 roku. Co dalej? – WysokieNapiecie.pl
Patrząc na te dane możemy śmiało stwierdzić, iż za kadencji Prawa i Sprawiedliwości kontynuowany był proces wygaszania polskiego górnictwa i energetyki węglowej. Dodatkowo za rządów Mateusza Morawieckiego nastąpił skokowy przyrost produkcji energii elektrycznej z OZE.
W sporze posłanki Anny Zalewskiej i eksperta Jakuba Wiecha to Anna Zalewska ma rację. Prawo i Sprawiedliwości w pełni realizowało europejskie cele😉
Tymczasem nowy rząd Donalda Tuska zapowiada, że transformacja energetyczna jeszcze bardziej przyśpieszy. Z jakim skutkiem dla polskich górników i ich rodzin, i dla nas?
MTC