back to top
More

    O książce „Przeciw uzbrojonym analfabetom” Jana Majchrowskiego

    Strona głównaHistoriaO książce "Przeciw uzbrojonym analfabetom" Jana Majchrowskiego

    Polecamy w dziale

    Obława Augustowska

    W dniach 25-28.07.1945 roku miała miejsce operacja wojskowa przeprowadzona przez NKWD, UB, oddziały Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego. Zabito co najmniej 6 tysięcy ludzi, mieszkańców pow. Suwalskiego i Augustowskiego.

    Konstytucja Księstwa Warszawskiego

    22.07.1807 w Dreźnie Cesarz Francuzów Napoleon Bonaparte nadał Polakom Konstytucję Księstwa Warszawskiego, które utworzył na ziemiach odebranych zaborcom (przede wszystkim Rosjanom). 

    Zdobycie Konstantynopola przez krzyżowców

    17.07.1203 roku, po raz pierwszy od 800 lat, Konstantynopol, stolica Cesarstwa Bizantyjskiego, został zdobyty przez krzyżowców. Akt ten stanowił ponurą parodię świętowanej 2 dni wcześniej 104 rocznicy zdobycia Jerozolimy

    Kodeks Makarewicza

    11.07.1932 zostało wydane rozporządzenie Prezydenta RP Ignacego Mościckiego o wprowadzeniu nowego kodeksu karnego, który przeszedł do historii jako kodeks Makarewicza. Uważany był za pracę mistrzowską.
    Ta książka to przestroga przed analfabetami, uzbrojonymi przez zbrodnicze systemy w broń różnego rodzaju. Ich karabiny zabijały ciało. Pieniądze i wpływy korumpowały, odbierały przyzwoitość i zmieniały wolnych ludzi w niewolników.

    Recenzja książki  „Przeciw uzbrojonym analfabetom: Opowiastki z dwunastu miesięcy” prof. Jana Majchrowskiego[1].

    Wpadła mi w ręce książka „Przeciw uzbrojonym analfabetom”.  Jest to swoisty kalendarz skojarzeń historycznych, w którym każdy rozdział zawiera barwną opowieść o jednym wydarzeniu powiązanym z danym miesiącem. Książka jest debiutem literackim Prof. Jana Majchrowskiego, znanego dotąd przede wszystkim ze swojej działalności naukowej, dydaktycznej  i publicznej . prof. Jan Majchrowski był wojewodą, wiceministrem, sędzią Sądu Najwyższego. Obecnie  wykłada  na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego i jest sędzią Trybunału Stanu . 

    Była to bez wątpienia ciekawa lektura. Miałem tym większą satysfakcję, że w rozdziale poświęconym upamiętnieniu i pośmiertnemu awansowaniu ofiar zbrodni katyńskiej przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego znalazłem fragment, w którym wspomina on mojego pradziadka Kazimierza Romana Grabowskiego. Podobnie jak ojciec autora był on oficerem Wojska Polskiego, poetą i pisarzem, jednak jego dziedzictwo zachowało się jedynie we wspomnieniach potomnych. Pisane przez niego wiersze i pamiętniki w większości strawił pożar kamienicy trafionej bombą podczas powstania warszawskiego. Nieliczne rękopisy zostały zniszczone po wydarzeniach 1966 r. 

    Jan Majchrowski podąża śladami ojca Stefana – rotmistrza, więźnia Oflagu i pisarza. Czuje się duchową więź syna z ojcem, który jest autorytetem i wzorem do naśladowania. Nic dziwnego zatem, że to jemu właśnie poświęcił najwięcej uwagi. 

    Książka jest pełna wspomnień i odniesień do historii – zarówno tej „wielkiej”, pisanej przez zwycięzców, uwzględniającej wydarzenia, które zadecydowały o losach Polski i Polaków, jak i tej „małej”, składającej się z intymnych przeżyć poszczególnych ludzi, które także wpływały na ich wybory i dalsze życie. Autor rozprawia się przy tym z kłamstwami i mitami rozpowszechnianymi przez koncesjonowanych PRL-owskich twórców kultury, które niestety przeniknęły do powszechnej świadomości i nawet dziś wypaczają obraz tamtych czasów. Jan Majchrowski wybiera prawdę, nawet jeśli jest ona gorzka, trudna i bolesna, ale za to o ileż bardziej interesująca!

    Niemniej istotne jest to, że opowiadając przez pryzmat doświadczeń własnych bądź swoich bliskich o 12 wydarzeniach, powiązanych z poszczególnymi miesiącami w swoistym kalendarium, autor zawarł w tej książce obraz naszej wspólnej Ojczyzny i Narodu niejako w pigułce. Autor nie ukrywa swoich wyrazistych poglądów, często dając im wyraz w ostrej krytyce. Nieraz wytyka znanym salonowym autorytetom antypolonizm, serwilizm i materialistyczny hedonizm. Osobom strojącym się po transformacji ustrojowej w szatki demokratów i wolnościowców przypomina ich powiązania z poprzednim ustrojem, który – jak się okazuje – cały czas mimo upływu lat rzuca swój ponury cień na współczesną Polskę. Nie zapomina autor o tych, którzy powinni być przykładem, choć niegdyś usiłowano o nich zapomnieć, wyrzucić na śmietnik historii. To od nas zależy, kogo zatrzymamy w naszej pamięci, kto wejdzie do panteonu narodowego, a kto pozostanie na marginesie. 

    Główny przekaz książki zawiera się w tytule – to przestroga przed prymitywnymi, bezdusznymi analfabetami, uzbrojonymi przez systemy oparte na zbrodniczych ideologiach w broń różnego rodzaju. Ich karabiny zabijały ciało, a pieniądze, stanowiska i wpływy miały korumpować, odebrać przyzwoitość i zagonić do stada niewolników. Analfabetami są także ci, którzy nie umieją czytać historii i wyciągać z niej wniosków. To zadowoleni z siebie ignoranci, żyjący tylko dla siebie, hołdujący swoim niskim instynktom. Dla tych uzbrojonych analfabetów wartości i zasady to tylko słowa zapisane znakami, których nie rozumieją. Do tej grupy należą także ci, którzy bezmyślnie podążają za swoimi pseudoautorytetami i tymi, którzy znaleźli się (niezasłużenie) u szczytu władzy. Ten uzbrojony motłoch nie wie, że niszcząc tych, którzy niosą ducha cywilizacji, sam skazuje się na zagładę. 

    Autora „Przeciw uzbrojonym analfabetom” inspirują wybitni pisarze znajdujący się dawniej i dziś w niełasce prominentnych recenzentów i promotorów kultury. Do nich należy niewątpliwie Gilbert Chesterton, brytyjczyk, katolik i polonofil. 

    Książkę – ze względu na jej język, pełen humoru, inteligentnego sarkazmu i dobrodusznych uszczypliwości – nie tyle się czyta, co chłonie błyskawicznie, czemu sprzyja też jej niewielka długość (około 200 stron). Jest to lektura, którą z czystym sumieniem mogę polecić każdemu, kto interesuje się historią własnego narodu.

    autor: Kazimierz Grabowski 


    [1] Wydawnictwo Zysk i S-ka: rok wyd: 2023 Liczba stron: 192

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja