W ubiegłym tygodniu odbyło się w Pekinie spotkanie czołowych przedstawicieli Unii Europejskiej z przywódcą Chin Xi Jinpingiem. Tematem rozmów szefowej KE Ursauli von der Leyen i przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela z władzami Chin był pogłębiający się deficyt handlowy Europy w wymianie handlowej z Państwem Środka.
Przed wybuchem pandemii Covid i przyśpieszeniem „zielonej rewolucji”, saldo wymiany towarowej UE-Chiny wynosiło ok. 175 mld euro na korzyść Chin. W ubiegłym zaś roku nierównowaga wyniosła aż 400 mld euro.
Dodatkowo nie zanosi się na zmianę tego trendu. Unia Europejska chce dalej podążać ścieżką dezindustrializacji, a Chiny posiadają wolne moce produkcyjne i silnie subsydiują swój eksport.
China’s Xi Jinping meets EU leaders for high stakes talks (ft.com)
Źródłem problemu jest zapaść technologiczna naszego kontynentu. Od kilkunastu lat władze Unii Europejskiej koncentrują się na kreowaniu nowych rynków poprzez tworzenie rozwiązań prawnych (vide Fit for 55). Rozwiązania technologiczne powstają jednak poza Unią Europejską (głównie w Stanach Zjednoczonych i Chinach).
Podczas kryzysu gospodarczego w latach 2008-09 produkt krajowy brutto w UE w przeliczeniu na mieszkańca stanowił 75% poziomu z USA. Obecnie wynosi on 50%.
Bliska współpraca energetyczna z Rosją oraz technologiczna z Chinami nie pomogły Unii Europejskiej w rywalizacji globalnej. Świat ucieka Europie. Sytuacja w gospodarce europejskiej byłaby jeszcze gorsza, gdyby nie potrojenie w ostatnich 4 latach (z 110 do 330 mld euro) wartości pomocy jaką przeznaczyły państwa europejskie na pomoc swoim firmom.
Najwyższe władze Unii Europejskiej próbują nakłonić Chiny do prowadzenia mniej agresywnej polityki handlowej. Przedstawiciele Niemiec i Francji nie czekają jednak na efekty rozmów. Aby nie przegrać w wyścigu technologicznym, nakłaniają firmy chińskie do inwestowania w ich krajach i zacieśniania współpracy między koncernami. Przykładem owocnej współpracy chińsko-francuskiej jest ogłoszenie budowy fabryki sprzętu 5G przez Huawei we Francji. Będzie to pierwsza zagraniczna fabryka tego koncernu. Władzom Francji nie przeszkadza fakt, że Huawei znajduje się na liście sankcyjnej, ogłoszonej przez Stany Zjednoczone.
Huawei wybuduje we Francji fabrykę (evertiq.pl)
Czy na tym, na uruchamianiu chińskiej produkcji w Europie, ma polegać strategiczna autonomia Unii Europejskiej, ogłoszona przez Prezydenta Macrona po wizycie w Chinach w kwietniu br.?
MTC