back to top
More

    Jerzy Targalski, Elity głupie czy spodlone i sprzedajne?

    Obecna elita stanowi zagrożenie dla Polski. Nie czuje żadnego związku ani z narodem, ani z państwem polskim. Jej jedynym celem jest ustawienie się, najlepiej w roli administratorów i wykonawców planów wrogów Polski.
    Podziel się tym artykułem:

    Rafał Ziemkiewicz na swoim wideoblogu rozwinął tezę o niezdolności obecnych elit do przeciwstawienia się kolonizacji unijnej z powodu zafascynowania Zachodem i przekonaniu o jego wyższości, które wyniosły z komunizmu.

    Teza ta zakłada dobrą wolę elit, zaś ich antynarodowe i antypaństwowe zachowanie miałoby wynikać z głębokiego przekonania, że wszystko, co przychodzi z Zachodu do Polski, jest lepsze od rodzimej tradycji i zachowania. Mielibyśmy więc do czynienia jedynie z głupotą.

    Sądzę, że przyczyna jest bardziej prozaiczna, wyjąwszy idiotów gotowych wierzyć we wszystko. Elity wyhodowane przez Kiszczaka po obu stronach dawnej barykady doskonale zdają sobie sprawę z degrengolady Zachodu i właśnie w tym widzą swoją szansę na to, by dobrze sprzedać siebie i Polskę.

    Jest to bowiem warstwa społeczna, która nie czuje żadnego związku ani z narodem, ani z państwem polskim. Jej jedynym celem jest ustawienie się, najlepiej w roli administratorów i wykonawców planów wrogów Polski. Jest to dla nich perspektywa najkorzystniejsza i niewymagająca wysiłku. Zwłaszcza życie na koszt NGO finansowanych przez dewiantów jest najłatwiejsze. Obecna elita stanowi zagrożenie dla Polski.

    Jej wymiana, zwłaszcza hodowanej na wycieraczkach klasy politycznej, jest nierealistyczna, gdyż nie można w tym systemie zastopować selekcji negatywnej. Dopiero wstrząs, który uruchomiłby oddolne wyłanianie się nowych liderów, jak było to w czasach Solidarności, tej autentycznej, a nie Kiszczakowej, doprowadziłby do procesu zmian społecznych. Taki proces był jednak możliwy, gdy wszystkich jednoczył wspólny przeciwnik – komunistyczne państwo. Obecnie sytuacja jest inna, więc trudno sobie wyobrazić kryzys, który mógłby przynieść podobne rezultaty.

    Jerzy Targalski, Gazeta Polska, Nr 26 z 30 czerwca 2021

    Jerzy Targalski, Skretynienie

    Obraz przyszłego społeczeństwa w filmie „Idiokracja” potwierdzają badania norweskie i angielskie pokazujące, że od lat 70. XX wieku iloraz inteligencji spada obecnie w tempie 7 punktów na każde pokolenie, czyli co 30 lat.

    Jerzy Targalski, Niewolnicy nie rozumieją wolności

    Mentalni niewolnicy starają się udowodnić, że insurekcje były wynikiem prowokacji, zaś ich uczestnicy wykazywali się wprawdzie szlachetnością, lecz dali się zbałamucić z powodu swej romantycznej postawy i odrzucenia realizmu. 

    Jerzy Targalski, ULB dało o sobie znać

    Zaznacza się u historyków naszych sąsiadów tendencja do uznawania Rzeczypospolitej Obojga Narodów jako formy własnej państwowości w miejsce sztucznego traktowania i odrzucania jej jako struktury wyłącznie polskiej i okupacyjnej.

    Jerzy Targalski, Chcącemu nie dzieje się krzywda

    Polacy jednak utracili umiejętność wiązania przyczyny ze skutkiem i nikt i nic im tego nie uświadomi. Nie jest to zjawisko nowe.

    Jerzy Targalski, Kto chce Putina

    Uleganie naciskom wynika ze słabości państwa, jego powiązań gospodarczych i sojuszniczych, szukania przez znaczą część obywateli poparcia przeciwko własnemu rządowi we wrogich państwach, degeneracji własnej klasy politycznej.