back to top
More

    Protesty w Serbii

    Strona głównaPolitykaProtesty w Serbii

    Polecamy w dziale

    Oddajemy się Niemcom do końca

    Koalicja 13XII przyjęła uchwałę popierającą rezolucję PE o Tarczy Wschód. Co to znaczy? Polska popiera nie wspólną obronę Europy - koncepcja ta dopiero raczkuje - ale budowę scentralizowanego, militarnego superpaństwa - IV Rzeszy zwanej Unią Europejską.

    Przesłuchana na śmierć i oczerniana po śmierci

    Przeciek z prokuratury (czy już wszczęto śledztwo kto za nim stoi?) rzekomo obciążający J. Kaczyńskiego, wypłynął dopiero dzień po śmierci Barbary Skrzypek. 4 dni po przesłuchaniu. Po 1-dniowym poślizgu na dopracowanie oficjalnej narracji. Dlatego nie trzyma się to kupy i jest tyle samo warte.

    Tarcza Wschód – stary niemiecki pomysł w nowym opakowaniu

    Tarcza Wschód, którą jako polską i swoją prezentuje Donald Tusk, to w rzeczywistości niemiecki pomysł z 13.10.2022 roku. Został ogłoszony po zapowiedzi Olafa Scholz o budowie europejskiego imperium pod wodzą Niemiec, równego Chinom i USA. Premier zdarł z opakowania niemiecką metkę i nakleił swoją.

    Europa jest gotowa pomóc

    Wygląda na to, że Amerykanie i Ukraińcy zrobili ważny krok w kierunku pokoju. A Europa jest gotowa pomóc - napisał na X Tusk. UE jest gotowa odegrać pełną rolę, wspólnie ze swoimi partnerami, w nadchodzących negocjacjach pokojowych - dodała von der Layen. Dawno się tak nie uśmiałem.
    Demonstrujący studenci zablokowali wszystkie 3 mosty w Nowym Sadzie, domagając się wyjaśnienia tragedii budowlanej sprzed 3 m-cy, w której zginęło 15 osób. Żądają też rozliczenia powszechnej korupcji, reform i zmian systemowych, a także rozpisania nowych wyborów.

    Setki demonstrantów zablokowało wszystkie trzy mosty w miejscowości Nowy Sad, w której trzy miesiące temu doszło do tragedii. W wyniku katastrofy budowlanej zginęło 15 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. 

    Winą za to protestujący, głównie studenci, obarczają powszechną w Serbii korupcję, brak transparentności i autokratyczny styl rządów prezydenta Vucicia. Żądają głębokich reform i zmian systemowych, ale przede wszystkim śledztwa w sprawie zawalenia się budynku remontowanego dworca w Nowym Sadzie.

    Zdarzenie to było katalizatorem gniewu, który narastał w społeczeństwie od wielu lat a który skierowany jest przeciwko elitom rządzącym Serbią. Dotyczy to zwłaszcza prezydenta Vucica, który od lat lawirując między Wschodem a Zachodem umacnia swoją pozycję gwaranta stabilności w regionie. 

    To dlatego Unia Europejska nie chce zająć zdecydowanego stanowiska w sprawie protestów, a Ursula von der Layen niedawno chwaliła Serbię za znaczny postęp w dziedzinie demokracji i praworządności. Wywołało to konsternację wśród demonstrujących studentów, którzy zablokowali 60 uniwersytetów. W całej Serbii może być ich nawet kilkadziesiąt tysięcy. 

    Protesty doprowadziły do dymisji premiera oraz burmistrza Nowego Sadu, a prezydent  zapowiedział realizację wszystkich postulatów demonstrantów – zwiększenia wydatków na edukację o 20%, ukarania winnych napaści na protestujących, których dokonali zwolennicy partii rządzącej, prawdopodobnie również przyspieszonych wyborów do parlamentu. 

    Masowe protesty już kiedyś doprowadziły do zmiany władzy w Belgradzie. Podobnie upadł komunistyczny dyktator Jugosławii, a następnie socjalistycznej Serbii Slobodan Milosevic, oskarżany o zbrodnie wojenne i czystki etniczne w trakcie wojny domowej w rozpadającej się Jugosławii; Bośni i Hercegowinie oraz Kosowie. 

    Młody Vucic, reprezentując nacjonalistyczną Partię Radykalną, sprawał stanowisko ministra informacji w gabinecie Mirko Marjanovica przy prezydencie Milosevicu. Był on współtwórcą przepisów wprowadzających kary dla antyrządowych dziennikarzy i inicjatorem blokowania zagranicznych telewizji. Znalazł się wówczas na liście osób niepożądanych w Unii Europejskiej. 

    Po latach, już jako premier i przewodniczący proeuropejskiej Serbskiej Partii Postępowej przeprosił za swoją ówczesną działalność. Czy były to szczere przeprosiny?

    Na przestrzeni lat Vucic dał się poznać jako polityk pragmatyczny, kierujący się przede wszystkim interesem własnym oraz (jak sam twierdzi) interesem Serbii. Dążył do zacieśniania stosunków zarówno z Rosją i Chinami (przede wszystkim w warstwie wizerunkowej), jak i Zachodem. Serbia stara się o członkostwo w UE. Jest dla Unii zapleczem surowcowym ze względu na duże pokłady litu niezbędne do produkcji baterii dla samochodów elektrycznych. 

    Vucic nigdy nie był dogmatykiem i umiejętnie wyczuwał nastroje społeczne. Z tego powodu odrzucił zaproszenie Władymira Putina na szczyt krajów BRICS, ale zapewne z jego błogosławieństwem pojechał tam przywódca bośniackich Serbów. 

    Z jednej strony Serbia bierze udział w ćwiczeniach wojskowych z udziałem Rosjan, z drugiej coraz bliżej współpracuje z NATO, oddalając się od Moskwy również w sferze militarnej. Plan Putina, którego celem było zdestabilizowanie Bałkanów poprzez uczynienie z Serbii swojego konia trojańskiego, spalił na panewce. 

    Obecnie Serbia jest krajem targanym potężnymi niepokojami społecznymi związanymi z coraz bardziej autorytarnym kursem władz w Belgradzie. Chociaż Vucic przetrwał już niejedną polityczną burzę, czas pokaże czy i obecną uda mu się przeczekać. 

    Patryk Patey

    Skrócony link:
    https://abcniepodleglosc.pl/gsdh

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja