Problemem jest niedostateczna innowacyjność polskiego przemysłu zbrojeniowego, w dużej mierze państwowego. Wada strukturalna. Innowacji nie da się zaplanować, nie można jej rozkazać, nie da się określić w czyjej głowie ma powstać.
Na krajowym podwórku powrót do totalitaryzmu zapewnić może jedynie ekipa Tuska, który w kłamstwie się pluska od zawsze. Robi to permanentnie i koscekwentnie, więc cenią go za to na czerwonym Wschodzie, jak i na lewackim Zachodzie.
MON powinien stworzyć sieć afiliowanych strzelnic. Powinny być dostępne w każdej gminie. Wokół strzelnic kształtowałyby się aktywne środowiska patriotyczne. Wybrane organizacje pro-obronne prowadziłyby bezpłatne szkolenia wojskowe
Las katyński jest cichy, jakby zwierzęta bały się odezwać, nie chcąc niepokoić pomordowanych. Nie chcąc przeszkadzać w modlitwie za ich dusze. Najpierw pomodliłem się za mojego pradziadka, zabitego strzałem w potylicę.
Wraz z wiosną czas się obudzić i przejrzeć na oczy, przestać przyjmować „unijne dyrektywy” za dobrą monetę. To kukułcze pisklę wyrzuca nasze pisklęta z naszego gniazda. Nie kwitujmy tych zachowań tylko uśmiechem politowania.
USA, jak i Kanada zajmują się narzucaniem ideologicznego gorsetu coraz większej liczbie instytucji i działów gospodarki, wojska nie wykluczając. Jak w systemie sowieckim, gdzie drogę awansu wyznaczał stosunek do Partii i ustroju.
Polak-Republikanin-Optymista - tak podpisuje się autor tego tekstu. Pisze: Grożą nam braki towarów, żywności, zimno w domach, brak paliwa i wolności. Życie może stać się gorsze niż w systemie stalinizmu, po prostu nieznośne (red.)
Czy 2+2 to tyle samo, co 2×2, czyli 4? Matematyk odpowie twierdząco, humanista będzie zastanawiał się nad punktem widzenia problemu, prawnik zapyta: „a ile chcesz, żeby było”? Która odpowiedź jest dla nas najkorzystniejsza?